Naturalne metody wzmacniania odporności kojarzą nam się głównie z czosnkiem, cytryną i miodem. Jeśli myślimy o Witaminie C, pierwsze co nam przychodzi na myśl to cytrusy. Otóż owoce dzikiej róży cechują się wielokrotnie większą zawartością witaminy C, a owoc ten rośnie praktycznie w całym kraju.

Dzika róża jest od lat doceniana wśród fanów naturalnych metod wzmacniania odporności, ale i także jest używana w kosmetyce i w kuchni. Dzika róża idealnie nadaje się na przetwory i nalewki. Możesz samemu w domu przygotować swoją ulubioną miksturę z dzikiej róży, szczególnie iż ta roślina rośnie niemal wszędzie – na miejskich skwerkach, w parkach czy na podwórkach. Dostępne są również suplementy bazujące na witaminie C z dzikiej róży.

Owoce dzikiej róży mają aż do 40 razy więcej witaminy C niż cytrusy!

Dodatkowo w dzikiej róży znajdziemy też wiele innych elementów mających korzystny wpływ na nasze zdrowie – witaminy: A, B1, B2, E oraz K, także kwas foliowy, kwasy organiczne, kartenoidy, garbniki oraz pektyny. Jest to jedna z najbardziej niedocenianych bomb witaminowych obok np. pomelo.

Kiedy zbierać owoce dzikiej róży?

Owoce dzikiej róży mają największą zawartość witaminy C jeżeli są w pełni dojrzałe – najlepiej je zbierać od końcówki sierpnia aż do pierwszych przymrozków. Owoce przemrożone zawierają co prawda mniej witaminy C, lecz ze względu na strukturę, wtedy idealnie nadają się do nalewek. Owoce zbierane wcześniej nadają się idealnie do ususzenia bądź do przetworów.

Krzew dzikiej róży daje nam nie tylko owoce, ale i także płatki, które możemy użyć zarówno w kuchni jak i do wyrobu kosmetyków.  Suche płatki róży utarte z cukrem oraz z dodatkiem soku z cytryny są stosowane w przypadku nadkwaśności żołądka. Utarte płatki róży będą też idealną ozdobą dla potraw, ale i także aromatycznym dodatkiem do słodkości.

Nalewka z dzikiej róży pita w małych ilościach jest wskazana do budowania odporności, ale również jako środek wzmagający apetyt oraz poprawiający trawienie.

Owoce z dzikiej róży – właściwości.

• Wzmacnianie odporności, łagodzenie pierwszych objawów przeziębienia, polecamy spożywać wraz z witaminą D3,
• Regulowanie nadciśnienia, wzmacnianie naczyń krwionośnych,
• Łagodzi biegunki i problemy trawienne,
• Działa przeciwalergicznie, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo,
• Usprawniają funkcjonowanie wątroby, nerek i układu moczowego.

Jak przetworzyć  dziką różę?

Całe owoce dzikiej róży, po uprzednim odcięciu końcówek, pozbyciu się pestek i włosków – możemy ususzyć w piekarniku najlepiej w temperaturze ok. 50 stopni, lecz nie większej niż 70 stopni. Możemy do tego także wykorzystać suszarkę do grzybów i owoców. Tak ususzone owoce możemy używać do zaparzania same bądź jako dodatek do herbaty. Niektórzy suszą całe owoce wraz z pestkami, lecz czasami można wtedy wyczuć lekko gorzki posmak.

Konfitura z owoców dzikiej róży.

Przepis jest bardzo prosty, najbardziej pracochłonną rzeczą jest obcięcie końcówek z owoców oraz pozbycie się pestek. W zależności od tego, czy wolimy uzyskać kwaśniejszą, czy bardziej słodką konfiturę – na 1 kilogram obranych owoców dodajemy od 3 do 6 szklanek cukru, które uprzednio rozpuszczamy w szklance wody. Po rozpuszczeniu się cukru, dodajemy owoce i gotujemy około 20-30 minut na małym ogniu. Po tym czasie konfiturę przekładamy do słoiczków i odwracamy do góry dnem, by się zamknęły.

Syrop z dzikiej róży.

Rozpuszczamy w 1-1,5 litrze wody od 1 do 2 szklanek cukru (zależnie od pożądanej słodkości i gęstości), następnie dodajemy umyte i rozdrobnione owoce dzikiej róży (1 kg) oraz pokrojone, obrane dwa owoce cytryny. Gotujemy na małym ogniu do 10 minut, odcedzamy owoce. Po przecedzeniu możemy wycisnąć sok  owoców lub użyć ich jako dodatku do ciast, pączków czy innych celów kuchennych.

Nalewka z dzikiej róży.

Na 1 kilogram obranych owoców, potrzebujesz od 300 do 600 gram cukru (w zależności od pożądanej słodkości, są też przepisy z mniejszą ilością cukru) i 1 litr alkoholu 65-70% (spirytus nalewkowy lub spirytus zmieszany z wodą lub wódką). Owoce umyj, wysusz i nakłuj lub poprzekrawaj, aby wydostać z nich jak najwięcej soku. Wrzuć je do dużego słoja lub małego gąsiora, odstaw na dwa tygodnie, wstrząsając co jakiś czas. Potem zalej alkoholem, potrząsaj naczyniem początkowo codziennie, potem co kilka dni. Nalewkę możemy zlać po 5-6 tygodniach, lecz pełnię smaku nabierze po 8-10 tygodniach. Odfiltruj nalewkę i delektuj się jej pysznym smakiem. Pamiętaj – im dłużej stoi, tym jest lepsza!